VIDEO
Spreaker Apple Podcasts Google Podcasts Spotify Facebook YouTube LinkedIn
Działasz w e-biznesie? Pamiętaj o ofercie dla e-biznesu od Domeny.tv i MSERWIS .
Czy można samodzielnie pozycjonować stronę w Google za darmo? Czy można przyciągnąć na stronę zyskowny ruch? Od czego zacząć i jakich narzędzi użyć? Jeżeli chcesz zadbać o widoczność swojej strony, koniecznie posłuchaj rozmowy z Krzysztofem Marcem, współautorem Biblii e-biznesu 3.0, przedsiębiorcą i trenerem SEO, który prowadził szkolenia dla najlepszych agencji i domów mediowych.
Nie zapomnij zostawić maila, dostaniesz powiadomienia o nowych odcinkach: https://zlapaniwsiec.pl/newsletter-formularz/
Szczegóły rozmowy „Złapanych”:
Pobierz bezpłatny e-book z materiałami na temat pozycjonowania strony w Google:
Pobierz “E-book Odcinek 58” 58-Czy-mozna-pozycjonowac-strone-w-Google-za-darmo-„Zlapani-z-Biblia-e-biznesu-3.0-Krzysztof-Marzec.pdf – Pobrano 351 razy – 642,75 KB
Szczegóły rozmowy Krzysztof Marzec
Teraz, jeśli Google 10 lat temu powiedziało, że patrzy na taki i taki czynnik i my wiemy gdzieś tam w jakichś testach, że obserwujemy zmiany tych czynników, to możemy się spodziewać, że przez te 10 lat albo niektóre te czynniki stały się ważniejsze, czyli ktoś przekręcił jakieś pokrętełko, które mówi o tym, że dany czynnik jest ważniejszy, albo znowu mniej ważne, że coś się z nimi stało. To właśnie tak nie działa, ponieważ my musimy sprawdzić, jak wygląda nasze otoczenie i wtedy zadecydować na podstawie tego, jak wygląda inna po prostu konkurencja w wynikach top 10, ile oni włożyli pracy, ile jest treści na stronie, ile jest powieleń tego słowa kluczowego, bardzo to też trochę upraszczam tutaj, i wtedy nagle się okaże, że u nas wystarczy, że my tylko dwa razy to słowo powielimy, a innymi rzeczami mamy się zająć bardziej, to już to wystarczy albo już będzie OK. A jeżeli wszyscy użytkownicy wpisują słowo, klikają w pierwszy, drugi, trzeci wynik, są zadowoleni, nie wracają do tych słów kluczowych, czyli znaleźli odpowiedź, To znaczy, że już jest znacznie lepiej, więc Google sam może się uczyć, jakie wyniki są najlepsze dla użytkowników. Krzysztof Marzec
To są liczne parametry, które można sprawdzić narzędziami, które nazywamy crawlerami, czyli narzędziami, które symulują zachowanie Googlebota, wchodzą na naszą stronę, idą po linkach, całej jej strukturze i na końcu mamy raport i dostajemy informację, że brakuje nam tyle H1, a tutaj akurat jest zduplikowany tytuł albo na przykład na tej stronie jest błąd 404, nie znaleziono, a przecież jest podlinkowana z tej a tej kategorii, prawda? I to jest super ważne, tam często też robimy tak, że czyścimy te wszystkie potencjalne problemy na zapas, ten proces nazywa się audytem, ale też polecam stosować konsultację, czyli zamiast robić taki wielki audyt, który potem leży i nikt go nie wdraża przez pół roku, to wystarczy zapytać o to, dobra, poświęćcie dwie, trzy godziny, przeanalizujcie naszą stronę i chcę pięć najważniejszych rzeczy, które mam poprawić. Krzysztof Marzec
Czyli to nie jest tak, że ja, mi się wydaje, że moją realną konkurencją to jest drugi salon z garniturami w Koszalinie, bo są, załóżmy, dwa, trzy, pięć i to jest moja konkurencja, takich uważam, tylko moją realną konkurencją w internecie są firmy, które są na moje słowa kluczowe wysoko. I ostatnim ważnym źródłem, znaczy jest ich znacznie więcej, ale ostatnim, który chcę powiedzieć, jest kampania reklamowa w Google Ads, bo jeżeli ją prowadzimy, to tam działają tak zwane dopasowania słów kluczowych, czyli my definiujemy słowo, załóżmy, garnitur męski w dopasowaniu przybliżonym, czy może to wyrażenia, i system wyświetla naszą reklamę na wiele innych słów kluczowych, na przykład garnitur męski tanio. Krzysztof Marzec
Na tym, jakie słowa kluczowe są mniej popularne, a będą nam sprzedawały nasze produkty i dwa, możemy rozważyć te wszystkie terminologie i pomysły ze strony Googla, czyli mikromomenty, kiedyś jeszcze zerowy moment prawdy, czyli smot, ale generalnie wszystko rozbija się o to, żebyśmy się zastanowili, w jakich sytuacjach użytkownik ma problem, który nasza usługa albo nasz produkt rozwiązuje. Ale na przykład klient, który mi powiedział, że podnośnik koszowy to jest Zwyżka i pozycjonujcie nas na słowo Zwyżka Kraków czy Zwyżka Warszawa, bo tak szukają nas na budowach, oni nie używają słowa podnośnik koszowy, to to już jest właśnie taki super ważny insight, bo właściciel biznesu lepiej wie, jak w jego branżowym, możemy to nazwać języku czy slangu, nazywa się pewne produkty i wie, kto do niego przychodzi, jaki jest jego klient. Krzysztof Marzec
Właściwie bardzo, bardzo dużo firm, ja tu się śmieję, zdradzam branżowe sekrety, ale słuchajcie, to wygląda w ten sposób, że pozycjonowanie od zawsze, wykonywane dobrze przez solidnych specjalistów, składało się z tego, że buduje się nowe treści na stronie, robi się te linki, optymalizuje się stronę. tam kolczyki kategorie i kolczyki z załóżmy, diamentami, to teraz pytanie, gdzie ja napiszę artykuł, który mówi o na przykład wcześniej, co to jest przekierowanie 301, bo nie zrobię takiej oferty, prawda, a moi potencjalni klienci mogą to wpisać, bo oni od kogoś usłyszeli, że trzeba tak przekierować domenę, starą na nową przy migracji i szukają kogoś, kto im to wyjaśni i wpisują takie coś, przeczytają artykuł na moim blogu, tam jest bloczek, zapytali nas o konsultację, zapisują się na konsultację, jest sprzedaż. Krzysztof Marzec
I te narzędzia, to jest tak, że one są dla zaawansowanych użytkowników, wymagają sporo czasu, żeby się wdrożyć, prowadzić, ale jeżeli ja bym na przykład był takim klientem, który wydaje kilka tysięcy miesięcznie na nowe treści, na nowy content, Ktoś siedzi na przykład, mówię tu kilka tysięcy, to nie jest tak, że ja wydaję to na fakturze. Marcin Pieleszek
Dużo dzisiaj mówiliśmy o tym, że w zasadzie darmowo możemy zająć się SEO i tutaj to słowo darmowe może być troszeczkę mylące, dlatego że ja czasami mówię, że też nie ma darmowego IT, bo nawet jeżeli sięgniemy po systemy open source, to ktoś będzie musiał nam to wdrożyć, ktoś będzie musiał i tak dalej, nie będę tutaj dalej wymieniał, ale w przypadku SEO to albo zapłacimy za to tak naprawdę własną pracą, co ma oczywiście jak najbardziej sens, albo będziemy musieli wziąć ludzi, którzy i tak w ramach naszego zespołu pewne działania podejmą, chociażby tak jak tutaj wspomniałeś, pisanie artykułów, albo będziemy musieli zapłacić copywriterowi, czyli zawsze jakiś koszt jednak tych działań, alternatywny nawet powiedzielibyśmy, jest. Krzysztof Marzec
Ja byłem takim darmowym informatykiem, przyjeżdżałem do kogoś i mówię, o, Krzysiu, dobrze, że jesteś, to od razu sprawdzisz, dlaczego mi komputer wolno działa, a tam poinstalowane 200 toolbarów w Internet Explorerze, więc się śmieję, że czasami tak było. I teraz ktoś mówi, ale ja nie umiem pisać, nie mam lekkiego pióra itd., no to jest jeszcze ghostwriting, czyli umawiajcie się na rozmowę z takim copywriterem, on wam zadaje mnóstwo pytań, nagrywa szybko sobie tę rozmowę, i z tego, na podstawie jego umiejętności pisania, bo ma do tego talent, i w Waszych wiadomości powstają świetne artykuły. I teraz, w jednej agencji dostaniecie imię i nazwisko, wchodzicie na LinkedIna, sprawdzacie tę osobę, wow, 7 lat doświadczenia, pracuję w tej agencji od 3 lat, super, wchodzę w to, a w innej dostaniecie osobę, która się nazywa czasami accountem, czasami customer success, To jest pośrednik. Krzysztof Marzec
Myślę, że niezależnie od tego, na jakim jesteśmy stanowisku w naszej firmie, czym się zajmujemy, powinniśmy umieć ocenić efekty tych działań SEO albo mieć od tego osobę, bo to jest super ważne, czyli umieć sprawdzić, czy wydane pieniądze przynoszą nam efekty, a potem mieć też wsparcie, czy po stronie agencji, czy po stronie naszych pracowników, żeby powiedzieć, dlaczego to akurat u nas nie zadziałało, bo to nie jest zero jedynkowo, że SEO w danej branży, czy w danym biznesie działa, czy nie działa.
1 komentarz do “58: Czy można pozycjonować stronę w Google za darmo? „Złapani” z Biblią e-biznesu 3.0”